Pierwszy dzień CAKE na COP29
W pierwszym dniu CAKE na COP29 w Azerbejdżanie, tj. w dniu 12 listopada 2024 roku, Robert Jeszke, Zastępca dyrektora IOŚ-PIB ds. Zarządzania Emisjami oraz Kierownik KOBIZE i CAKE wystąpił, jako panelista w evencie organizowanym w Pawilonie Włoskim przez EUI oraz ICAP pt. „Can emissions trading promote carbon removals?”.
Robert Jeszke podzielił się swoją wizją tego, jak należy zmodyfikować politykę klimatyczną UE, aby włączyć do systemu pochłanianie dwutlenku węgla (tzw. “carbon removals – w skrócie CDR”) w najbardziej efektywny i skuteczny sposób osiągając przy tym największe korzyści. Zarekomendował wprowadzenie jednostek pochłaniania CDR do systemu EU ETS, co jest konieczne w kontekście celu neutralności klimatycznej UE do 2050 r., transformacji energetycznej oraz faktu, że limit uprawnień na rynku EU ETS (tzw. cap) wyczerpie się już ok. 2040 r., pozostawiając w systemie trudne do zredukowania emisje (tzw. “hard-to-abate emissions”). System potrzebuje zatem ujemnych emisji, takich jak bezpośrednie wychwytywanie i składowanie dwutlenku węgla (ang. DACCS) lub bioenergia z wychwytywaniem i składowaniem CO2 (BECCS). Mogłoby to być postrzegane jako uzupełnienie redukcji emisji w sektorach o bardzo wysokich kosztach krańcowych.
Omawiając kwestie integralności, trwałości i łagodzenia skutków, Robert Jeszke zasugerował, że istnieją trzy podstawowe opcje włączenia pochłaniania do EU ETS:
- Pełna integracja jednostek CDR z EU ETS – oznacza zrównanie jednostek CDR z uprawnieniami EUA. Jednostki CRD mogłyby być następnie wykorzystywane w ramach EU ETS, tj. utrzymywane w specjalnej rezerwie i dodawane do puli aukcyjnej, jeśli wymagałaby tego sytuacja.
- Stworzenie oddzielnego systemu dla jednostek CDR i połączenie tego systemu z EU ETS – np. poprzez wprowadzenie oddzielnego celu redukcyjnego dla pochłaniania, w którym jednostki CDR byłyby kierowane do sektorów przemysłowych, które wyczerpały wszystkie inne możliwości ograniczenia swoich emisji.
- EU ETS i rynek pochłaniania CDR pozostają odrębne (EU ETS nie wykorzystuje żadnych jednostek CRD).
Robert Jeszke wskazał, że według CAKE/KOBiZE najlepszą opcją z trzech powyższych byłoby bezpośrednie włączenie jednostek CDR do EU ETS. Następnie powinno się utworzyć specjalny bank do zarządzania całym procesem w EU ETS (ang. European Central Carbon Bank – ECCB) z uprawnieniami decyzyjnymi. Taka niezależna instytucja mogłaby odgrywać podwójną rolę, zarządzając nie tylko włączeniem CDR do EU ETS, ale także całą podażą uprawnień EUA, stabilizując ich ceny i zapewniając rynkową płynność. Dodatkowo, ECCB mógłby zastąpić istniejące mechanizmy stabilizacyjne EU ETS, takie jak rezerwa MSR i art. 29a dyrektywy EU ETS, zapewniając większą elastyczność i upraszczając cały system.
Podczas swojego wystąpienia Robert wskazał również, że ECCB mógłby zarabiać na sprzedaży jednostek CDR na rynku, a środki uzyskane w ten sposób mogłyby zostać wykorzystane na określone cele, np. na transformację energetyczną w UE lub wsparcie również sektorów, w których emisje są trudne do ograniczenia. Jednostki CDR mogłyby zostać włączone zarówno do sektorów ETS1, ETS2, jak i non-ETS i mogłyby być w pewien sposób powiązane z innymi systemami lub offsetami poza UE. Pozwoliłoby to na bardziej elastyczną integrację tych mechanizmów.