CAKE na webinarze EURACTIV: “New EU ETS: what should change?”

CAKE na webinarze EURACTIV: “New EU ETS: what should change?”

W dniu 2 września 2021 r. – Robert Jeszke – koordynator projektu LIFE Climate CAKE PL, LIFE VIIEW 2050 oraz ECEMF wziął udział w webinarze organizowanym przez EURACTIV pt. “New EU Emissions Trading Systems: what should change?”.

 

 

Celem spotkania była próba odpowiedzi na dwa kluczowe pytania, tj. w którą stronę powinien ewaluować system EU ETS oraz które propozycje KE dotyczące reformy systemu EU ETS powinny zostać zmienione lub utrzymane. W spotkaniu uczestniczyli Beatriz Yordi Aguirre (przedstawiciel Komisji Europejskiej), Robert Jeszke (CAKE/KOBiZE), Paweł Cioch (wiceprezes zarządu grupy PGE), Florian Rothenberg (ICIS), Marian-Jean Marinescu (eurodeputowany z EPP) oraz Milan Elkerbout (CEPS). Moderatorem dyskusji był Frederic Simon.

 

 

Po wakacyjnej przerwie w Brukseli ma się rozpocząć analiza pakietu propozycji KE „Fit for 55”, którego celem jest wzmocnienie polityki klimatycznej UE, do czego posłużyć ma nowy 55% cel redukcji emisji w UE  do 2030 r. (w stosunku do 1990 r.)  KE już na wstępie podkreśliła, że rynek EU ETS poprzez wysoką cenę uprawnień EUA wynoszącą obecnie ok. 60 EUR działa bardzo dobrze i daje silny sygnał do dekarbonizacji gospodarki w UE. Natomiast proponowane mechanizmy w postaci różnych funduszy dostępnych w EU ETS pozwolą na przeprowadzenie dekarbonizacji we właściwy sposób. Ceny uprawnień rosną z uwagi na równolegle rosnące ceny gazu, jednak ta sytuacja nie powinna potrwać długo i dlatego należy zachować spokój. Beatriz Yordi Aguirre przypomniała, że KE w swojej analizie wpływu (ang. impact assessment) do propozycji reformy systemu EU ETS przyjęła, że cena uprawnień może się kształtować w przedziale od 50 do 85 EUR do 2030 r. 

 

Florian Rothenberg z ICIS przyznał, że rajd cen uprawnień jest imponujący – ich wartości od początku roku wzrosły aż o 90%, na skutek wzrostu cen gazu i powrotu do spalania węgla (2-krotnie bardzie emisyjnego niż gaz) oraz rosnącej roli spekulantów, przewidujących większe ograniczenie podaży uprawnień na skutek bardziej ambitnego celu redukcyjnego w UE i zaostrzenia mechanizmu rezerwy MSR. Rosnące ceny uprawnień wskazują, że sektor przemysłu powinien zacząć inwestycje w redukcje emisji już teraz zanim pakiet Fit for 55 wejdzie w życie (co może zająć ok. 2 lat).   

 

Robert Jeszke zauważył, że pakiet Fit for 55 znacząco obniży podaż uprawnień w systemie poprzez podwojenie LRF i zaostrzenie mechanizmu rezerwy, co może prowadzić do wzrostów cen EUA w najbliższej przyszłości. KE nie posiada odpowiedniego mechanizmu stabilizującego ceny EUA. Co prawda rezerwa MSR pozwala na uwolnienie uprawnień na rynek w pewnych sytuacjach, np. 200 mln, gdy nadwyżka jest poniżej 400 mln i teoretycznie 100 mln z art. 10c dyrektywy EU ETS (to jest akurat trudne do uruchomienia), ale po 2023 r. może zabraknąć uprawnień w rezerwie (do dyspozycji będzie tylko 400 mln), gdy sytuacja tego wymagała i trzeba by było interweniować. Wprowadzenie korytarza cenowego do już istniejącego mechanizmu MSR nie jest dobrym pomysłem, ponieważ godzi w najważniejszą zasadę, na której opiera się cały system EU ETS, mówiącą o osiąganiu redukcji emisji w EU ETS po jak najniższym koszcie. Wysokie ceny EUA to celowe działanie KE mające przyspieszyć transformację w energetyce i innych sektorach przemysłowych objętych EU ETS. Pytanie jednak, czy taka szybka transformacja przy ekstremalnie wysokich cenach EUA jest w ogóle możliwa, zwłaszcza w takich krajach jak Polska, które mają inne punkty startowe (strukturalnie wyższe emisje). Wówczas byłoby mniej pieniędzy na inwestycje w technologie niskoemisyjne, bo zamiast tego takie instalacje w tych państwach będą musiały kupować bardzo drogie uprawnienia EUA. CAKE prognozuje, że inwestycje dla energetyki w scenariuszu podwyższenia celu redukcyjnego wyniosą w latach 2021-2030 ok. 45,6 mld EUR w Polsce. Tymczasem przychody ze sprzedaży uprawnień w FM można szacować na ok. 9,88 mld EUR, co jest 4-krotnie niższą wartością.

 

 

Robert Jeszke przyznał, że większość redukcji emisji w Polsce ma miejsce w sektorze energetycznym, który będzie odpowiadał za 80% całkowitej redukcji emisji do 2030 r. w stosunku do 2015 r. Oznacza to, że duży udział potencjału redukcyjnego w energetyce zostanie wykorzystany w pierwszym okresie transformacji. Cele klimatyczne w 2030 r. zostaną osiągnięte przy relatywnie wysokim krańcowym koszcie redukcji emisji – powyżej 100 EUR/tCO2 ekw. w EU ETS. Osiągnięcie głębokiej redukcji emisji w energetyce do 2030 r. wiązać się będzie z dużymi kosztami kapitałowymi, co w połączeniu ze wzrostem kosztów eksploatacji doprowadzi do znacznego wzrostu kosztów wytwarzania energii elektrycznej i ciepła sieciowego. Wzrośnie rola odnawialnych źródeł energii w systemie energetycznym. Ich rozwój będzie dodatkowo stymulowany przez zmniejszenie kosztów kapitałowych. Jednak rosnąca moc instalacji wiatrowych i fotowoltaicznych będzie wymagała mocy rezerwowej. W tym ujęciu wyłączenie gazu ziemnego jako paliwa przejściowego z zakresu inwestycji Funduszu Modernizacyjnego nie jest dobrym pomysłem.

Skuteczność EU ETS zależy od innych instrumentów polityki klimatycznej. Instrumenty wspierające wdrażanie OZE, takie jak aukcje czy taryfy gwarantowane, powodują spadek popytu na EUA, a w konsekwencji spadek cen EUA. Podobne efekty wywołują instrumenty poprawy technologii, które zwiększają efektywność energetyczną i zmniejszają zapotrzebowanie na energię. Z drugiej strony sam system EU ETS wpływa na skuteczność innych instrumentów. Na przykład wysokie ceny EUA poprawiają konkurencyjność OZE, a tym samym zmniejszają rolę dopłat do OZE. W krajach o wysokiej emisji dwutlenku węgla wysokie ceny EUA spowodują również gwałtowny wzrost ceny energii elektrycznej, co może spowolnić dyfuzję elektromobilności i zwiększyć ubóstwo elektryczne. Zatem ocena skuteczności systemu wymaga zintegrowanej oceny uwzględniającej potencjalny konflikt między politykami. Dlatego też CAKE pracuje w ramach nowego projektu – LIFE VIIEW 2050 – nad zapewnieniem skutecznego wkładu w rolę możliwych działań i scenariuszy oraz interakcji pomiędzy politykami, a także innymi systemami ETS i nowymi sektorami w odniesieniu do redukcji emisji w zarówno w EU ETS oraz sektory non-ETS.

 

Paweł Cioch (PGE) poparł propozycję wykorzystania wszystkich przychodów z aukcji na finansowanie inwestycji, co oznacza więcej środków publicznych na finansowanie transformacji energetycznej. Jednak należy zauważyć, że niektóre państwa czł. takie jak np. Polska mają strukturalny deficyt uprawnień, który Forum Energii oszacowało na ok. 660 mln uprawnień do 2030 r. (Robert Jeszke zauważył, że szacunki KOBiZE są podobne).  Przy dzisiejszych cenach uprawnień to ok. 40 mld EUR, które polskie firmy będą musiały wydać, co spowoduje mniejsze środki na finansowanie transformacji energetycznej. Dlatego też, zdaniem PGE, Polska powinna wnosić proporcjonalnie mniejszy wkład do rezerwy MSR i móc wykorzystać te środki na sfinansowanie własnej transformacji zamiast finansowania przez polskie firmy budżetów innych państw członkowskich.

Z kolei koszty inwestycji w Polsce, po podwyższeniu celu redukcyjnego w UE wyniosą 136 mld EUR, a po uwzględnieniu wszystkich dostępnych środków z funduszy wyniosą 93 mld EUR. Paweł Ciech przypomniał, że KOBiZE oszacowało, że osiągnięcie neutralności w Polsce przełoży się na 100 mld EUR kosztów dla konsumentów. Zdaniem PGE zwiększenie Funduszu Modernizacyjnego (FM) wydaje się niewystarczające, z uwagi na zwiększenie potencjalnych beneficjentów z nowych sektorów objętych EU ETS oraz całkowite wyłączenie gazu ziemnego jako paliwa przejściowego z zakresu inwestycji w ramach FM. Dlatego też konieczne jest zwiększenie środków dostępnych w ramach FM i włączenia gazu aby ułatwić transformację państwom z innymi punktami startowymi. Na koniec Paweł Cioch stwierdził, że do osiągniecia koniecznych redukcji emisji do 2030 r. wystarczy sam współczynnik LRF, a mechanizm rezerwy MSR nie jest do tego potrzebny.

 

Marian-Jean Marinescu stwierdził, ze proces legislacyjny zatwierdzania pakietu Fit for 55 nie będzie łatwy, a rosnące ceny uprawnień mogą być szkodliwe dla gospodarki UE. Analizę wpływu KE ocenił jako „bardzo słabą” ze względu na brak wystarczających informacji i danych w dokumencie dotyczących kosztów inwestycji oraz kosztów, które będą musieli ponieść konsumenci i przedsiębiorcy.

 

Pełne nagranie z webinaru dostępne jest tutaj: New EU Emissions Trading System: what should change? – YouTube

 

Powrót
Informujemy, że wszystkie Twoje dane są chronione uwzględniając aktualne przepisy RODO. Korzystamy również z plików cookies w celu realizacji usług zgodnie z Prawem Telekomunikacyjnym.

Administrator Danych,
Polityka Prywatności.
Akceptuję