Komentarz rynkowy CO2 – marzec 2022 r.

Komentarz rynkowy CO2 – marzec 2022 r.

Na początku marca 2022 r. Robert Jeszke, szef CAKE, udzielił kilku komentarzy nt. ostatnich głębokich spadków na rynku uprawnień do emisji – dla Biznes Alert, Bankier.pl oraz PAP. 

 

Robert Jeszke zauważa, ceny uprawnień do emisji CO2 w ciągu kilku ostatnich dni spadały o ponad 40 proc., z poziomu ok. 95 euro do ok. 55 euro. Skala spadków przypomina nieco sytuację z marca 2020 roku. kiedy ceny uprawnień w związku z COVID-em tąpnęły o ok. 38 procent. Różnica polega jednak na tym, że wówczas głębokie spadki odnotowywano na wszystkich rynkach finansowych. Natomiast teraz nie widać takiej paniki na innych giełdach (oprócz rosyjskiej). Dodatkowo dotychczas istniała, często przytaczana przez analityków, dodatnia korelacja pomiędzy wzrostami cen surowców energetycznych (przede wszystkim gazu) a wzrostami cen uprawnień. W tej chwili ta korelacja się odwróciła – ceny gazu rosną, a ceny uprawnień spadają. Bezpośrednią przyczyną tak głębokich spadków była panika na rynku spotęgowana realizacją zleceń “stop loss” przez inwestorów, którzy ustawiają tego typu zlecenia, aby ograniczyć straty przy bardzo mocno spadającym rynku. Można założyć, że uprawnienia wyprzedawały w większości instytucje finansowe. Nie można jednak wykluczyć, że sprzedawać uprawnienia mogły również niektóre instalacje przemysłowe, aby pokryć koszty gwałtownych wzrostów cen surowców i energii elektrycznej. Tym bardziej, że część instalacji funkcjonujących w EU ETS otrzymało zaległe bezpłatne uprawnienia za 2021 i 2022 r.

 

Spadki cen CO2 rozpoczęły się w momencie rozpoczęcia inwazji Rosji na Ukrainę. Prawdopodobnie w tak niepewnym otoczeniu geopolitycznym jak w ostatnich dniach, inwestorzy woleli pozbyć się aktywów o dużej zmienności, jakimi są uprawnienia EUA, realizując zyski i lokując środki na innych rynkach np. w bezpieczne aktywa (dolara, franka szwajcarskiego, czy złoto), ale też mocno drożejących rynkach gazu, węgla i ropy. Na wzrost cen surowców energetycznych mocno wpływają prowadzone dyskusje nad ograniczeniami dostaw z Rosji. To powoduje konieczność zastąpienia tych źródeł innymi surowcami, co może sprzyjać szybszemu zwiększeniu produkcji z OZE oraz powrotowi do atomu (co już zapowiedziały Niemcy). To z kolei może przyczynić się do zmniejszenia emisji, a zatem do zmniejszenia popytu na uprawnienia i rynek w tej chwili to wycenia. Negatywnym nastrojom rynkowym mogła też sprzyjać zapowiedź reformy jedynego w tej chwili mechanizmu cenowego w EU ETS – art. 29a dyrektywy EU ETS, którego celem jest interwencja na rynku w przypadku, gdy ceny uprawnień rosną za szybko. W ramach toczących się w UE prac nad reformą systemu EU ETS pojawiło się już kilka propozycji dotyczących m.in. przyspieszenia działania tego mechanizmu. Niektórzy eksperci wyrażają obawy, że agresja Rosji na Ukrainę może negatywnie wpłynąć na reformę systemu EU ETS i ją opóźnić, bo teraz UE będzie miała inne priorytety, tj. większe zaangażowanie w pomoc Ukrainie oraz walkę z wysokimi cenami energii elektrycznej. Niektóre państwa członkowskie, takie jak Polska i Włochy, domagają się nawet zawieszenia systemu EU ETS. Wszystkie te czynniki mogły przyczynić się do paniki rynkowej. 

 

Dla operatorów funkcjonujących w systemie EU ETS tak drastyczny spadek cen CO2 może być bardzo dobrą okazją do kupna uprawnień po stosunkowo niskiej cenie, w szczególności w perspektywie konieczności rozliczenia emisji za ubiegły rok (termin do końca kwietnia). Pojawienie się popytu ze strony instalacji może przyczynić się do utrzymania długoterminowego trendu wzrostowego. Na taki scenariusz wskazują wciąż mocne fundamenty tego rynku – uprawnień z roku na rok będzie coraz mniej na rynku, a zapotrzebowanie na energię w Europie (czyli na emisje) wciąż powinno pozostawać na wysokim poziomie, dopóki trwa ożywienie pocovidowe. Z drugiej strony nie można również wykluczyć dalszego pogłębienia spadków. Wydaje się, że w tym przypadku kluczowe będą nastroje inwestorów zależne od dalszego rozwoju sytuacji na Ukrainie. W tej chwili sentyment rynkowy na rynku uprawnień EUA jest bardzo negatywny.

 

Wszystkie artykuły dostępne są poniżej:

Powrót
Informujemy, że wszystkie Twoje dane są chronione uwzględniając aktualne przepisy RODO. Korzystamy również z plików cookies w celu realizacji usług zgodnie z Prawem Telekomunikacyjnym.

Administrator Danych,
Polityka Prywatności.
Akceptuję